niedziela, 16 września 2012

plecaczki nr 10, 11, 12, 13

Plecakowy zawrót głowy nadal trwa, a ja jak zwykle mam lekkie zaległości w pokazywaniu fotek. Pierwsze 3 uszyłam jeszcze w sierpniu, czwarty zaś powstał na cito w ciągu jednej drzemki mojego syna (ulitował się nad matką i spał ciurkiem 3 godziny ;) ).
Pierwszy niech będzie dziewczęcy. Powstał dla Zosi, która w tym roku rozpoczęła karierę przedszkolną. Kilka wieczorów spędziłam na debatach z mamą Zosi, nad wyborem kolorów i aplikacji. W końcu wszystko ustaliłyśmy i plecak się uszył. Miał być piesek, koniecznie z kokardą 3D, a kolorystyka całego plecaka dziewczęca, ale nie przesłodzona. Myślę, że udało mi się osiągnąć zamierzony efekt. Mama była zachwycona, Zosia też :)





Drugi plecak także uszyłam dla mamy Zosi. Tym razem jednak powędrował on do kolegi dziewczynki. Aplikacją miał być rowerzysta, koniecznie w kasku. Rowerzysta jest, kask jest. Są też góry, aby przyjemniej się jechało :)



Na prośbę, w środku na pasku bawełny wyszyte jest imię.



Kolejny plecak uszyłam dla synka koleżanki. Mały Kacperek uwielbia samochody, dlatego też to auto zdobi jego plecak. Jest też imię, aby wiadomo było kto jest jego właścicielem.





Ostatni, w niedługim czasie pojedzie do Anglii :) Mały Jacob zakochany jest w traktorach. Ciocia postanowiła sprawić mu urodzinową niespodziankę i zamówiła u mnie plecak. Mam nadzieję, że siostrzeniec będzie równie zachwycony plecakiem co jego ciocia.




Uszyłam jeszcze jeden, ale jak na złość zapomniałam go obfocić :( Jeśli dostanę foty to się z Wami podzielę. Do uszycia mam jeszcze 3, tym razem wszystkie dziewczęce. :)

środa, 12 września 2012

gimnastykę czas zacząć :)

Koleżanka poprosiła mnie o uszycie woreczków z grochem i szarf gimnastycznych. Woreczki miały mieć naszyte cyferki i kropeczki. Wszystkie worki i szarfy uszyte są z bawełny, aplikacje tradycyjnie z filcu. Dodatkowo uszyłam dwa worki do przechowywania przyborów gimnastycznych.





Szarfy i woreczki będą służyć maluchom w Dziecięcym Raju :)


piątek, 7 września 2012

straszaczki dwie

Tym razem straszaki w wersji dziewczęcej. Jagódka i Flo powstały dla małych panienek o wdzięcznych imionach Inka i Liwia :) Jagódka ubrana jest w patchworkową sukienkę w kolorze limonki i jagody. Jej oczy są w kolorze bakłażana. Flo zaś dostała limonkową broszkę i śmietankowe oczęta. Obie posiadają także kokardy przy uszku. Na prośbę koleżanki imiona nowych właścicielek są wyszyte i nie rzucają się w oczy ;)






wtorek, 4 września 2012

miłe zaskoczenie :)

Tak, tak, jestem totalnie zaskoczona. Mój blog otrzymał wyróżnienie od Izabeli z bloga hand made by izabela  :) Jeszcze raz bardzo dziękuję!


Zgodnie z zasadami podaję 5 blogów, które moim zdaniem także zasługują na wyróżnienie :)





niedziela, 2 września 2012

do przedszkola marsz! :)

Ostatnio uszyłam kilka worków dla małych przedszkolaków. Pierwszy powstał worek dla małego Filipa. Wytyczne były proste ma być imię i koparka, albo jakieś inne mechaniczne ustrojstwo ;) Stanęło na żółtej koparce. Drugi worek powstał również dla małego przedszkolaka. Mama Tomka poprosiła  tylko o jedno, traktor musi być żółty, co by światopogląd Jej syna się nie zawalił ;) Dwa kolejne worki powstały dla małych panienek, Julci i Zosi. Dla Julki musiał być fioletowy z czerwonym autkiem i dobrze by było, również z misiem. Także miś jedzie czerwonym kabrioletem, prosto do przedszkola :) Po Zosieńkowym worku jedzie kolorowa ciuchcia. Imię na prośbę mamy umieściłam w środku. A teraz foty.