W czerwcu uszyłam kilka plecaczków. W większości dla chłopców.
Jako pierwszy powstał plecak dla chrześniaka mojego męża. Plecak Dominika zdobi jak to on sam mówi 'Enio' i autko, czyli ukochana postać z bajki i ukochana zabawka.
Kolejny plecak uszyłam dla Igora, małego fana ciuchć, pociągów i lokomotyw. Mama poprosiła by plecak jej synka zdobiła właśnie lokomotywa i imię właściciela.
Dla mojego syna, małego fana motoryzacji, uszyłam nowy większy plecak (w końcu mam w domu już prawie czterolatka!). W poprzedni nie mieściły się już wszystkie rzeczy, które KONIECZNIE mój synu musi zabrać z domu ;)
Dla Adasia uszyłam plecak z traktorkiem. Pomarańczowy ciągnik idealnie komponuje się z zielonym tłem.
Jedyny dziewczęcy plecak w tym gronie to plecak dla Lenki. Na specjalne życzenie plecak małej damy zdobi postać Hello Kitty.