piątek, 18 kwietnia 2014

wyprawkowo dla Niny :)

Dziś powinien być ten dzień... Dzień narodzin mojej córy... Ale jakoś jej nie spieszno na ten świat. Korzystając z okazji, że nadal się 'toczę' pokazuję uszytki, które czekają na panienkę :)
Kolorem przewodnim, który wspólnie z mężem wybraliśmy dla Niny jest miętowy. Do tego dobrałam bawełny w pastelach. Wyjątek stanowi kocyk z minky, który planuję używać raczej bliżej jesieni. Dlatego, dobrałam do niego bawełnę w szarościach.

Na początek literki z imieniem, pokrowiec na przewijak i zapinka do smoczka.






Ponieważ panienka ma być wiosenna uszyłam jej od razu dwa kocyki. Jeden na chłodniejsze dni minky+bawełna, drugi na cieplejsze to dzianina+bawełna. Udało mi się idealnie dobrać kolor minky do dzianiny, dzięki czemu całość tworzy komplet kocyków.









Ze wspomnianej dzianiny i kolorowej flaneli uszyłam też cztery bekadełka-odbijaczki.






A na koniec postanowiłam przeprowadzić metamorfozę wózka. Ponieważ uwielbiamy wózek po Wiku, postanowiliśmy go zostawić dla drugiego dziecka. Kiedy okazało się, że spodziewamy się córy ciut się zmartwiłam, bo kolor granatowy nijak nie pasował mi dla dziewczynki :P Ale od czego ma się wyobraźnię, tkaniny i maszynę ;) W głowie pojawił się pomysł na letni wygląd wózka. Materiał to grubsza bawełna, która kiedyś była zasłoną kupioną za grosze w sh. Turkusowo-chabrowe kwiaty sprawiły, że wózek wygląda bardziej dziewczęco. Pierwszy uszyłam pokrowiec na materacyk. Później stwierdziliśmy z mężem, że przydałaby się jakaś osłonka od słońca. Nie przepadam za parasolkami przy wózkach, stanęło więc na zasłonce, którą w razie potrzeby można zsunąć.







Kolejne uszytki dla Niny i dla Wika powstaną zapewne dopiero kilka tygodni po porodzie. Mogę obiecać, że będą na pewno, bo zeszyt nadal mam pełen projektów. :)

czwartek, 17 kwietnia 2014

minkowa narzuta i chusteczki

Pamiętacie sówkowy zestaw dla sióstr? Mała Zosia stała się posiadaczką jeszcze jednego kocyka z minky. Mama Zosi poprosiła mnie o uszycie narzuty na łóżeczko. Stanęło na minky w kolorze karmelowym i mięsistej bawełnie w piękny leśny wzór. Z resztek uszyłam inicjał nowej właścicielki :)






Na wiosenne chłody (które mam nadzieję już niedługo sobie pójdą) uszyłam też kilka chusteczek dla dziewczynek. 


I jeden komplet, chusteczka i broszka.



środa, 16 kwietnia 2014

prezentowo dla dziewczynek :)

Pierwszy prezent powstał dla małej Majki. Jeszcze w grudniu koleżanka poprosiła mnie o uszycie książeczki dla siostrzenicy. Książeczka miała być miękka, wesoła i składać się ze stron z literkami tworzącymi imię obdarowanej. Najwięcej czasu zajął mi aniołek, ale jestem z niego najbardziej zadowolona, szczególnie z fryzury ;)







Drugi prezent to poducha dla Jadzi, wspomnianej już koleżanki Wika. Chciałam by pasowała do wystroju pokoju i literek, które wcześniej dla niej uszyłam.



wtorek, 15 kwietnia 2014

kucykowa torba :) (nr 3)

Oprócz plecaczków z codury powstała też torba dla Michasi. Na specjalne życzenie małej damy torbę zdobią kucyki Pony. Mam nadzieję, że Michasia jest zadowolona :)




Plecaki (nr 42, 43, 44 i 45)

Wprawdzie mamy już wiosnę, ale ja nadal nie pokazałam wszystkich zimowych uszytków. Czas zatem nadrobić zaległości. Zacznę od plecaczków.

Pierwsze dwa powstały dla dwóch Michałków. Jeden zdobi żółto-szara lokomotywa.





 Drugi to specjalne zamówienie. Dostałam zdjęcie auta z prośbą o jak najdokładniejsze odwzorowanie. Mam nadzieję, że Michaś był zadowolony z plecaczka z granatowym Audi :)





Kolejny plecak powstał dla Julka. Mama nie mogła zdecydować czy ma być z ciuchcią czy z dinozaurem, więc połączyłyśmy obie aplikacje i powstał plecak z dinopociągiem :)






Ostatni plecak uszyłam dla koleżanki Wika. Synu pomagał mi nawet przy projektowaniu ;) Dla małej Jadzi, z okazji 1-szych urodzin, powstał plecaczek z chatką Baby Jagi :)