Kocyk (100x85 cm) jest dwuwarstwowy. Z jednej strony jest przepiękna granatowa bawełna w kolorowe aparaty, z drugiej zaś polar Minky. Nie bardzo mogłam pojąć fenomen tego ostatniego materiału... Dopóki go nie dotknęłam. A jak już pomacałam to wiem, że jest rewelacyjny! I wszyscy zachwycający się jego miękkością nie kłamią ;)
W pokoju Janka zawisną także literki z jego imieniem. Wierzchnia warstwa to bawełny w zielono-turkusowej kolorystyce, od spodu zaś jest Minky, ten sam którego użyłam do uszycia kocyka.
A ja ciągle nie mogę zrozumieć fenomenu tego minky choć macałam :D A Literki śliczne.
OdpowiedzUsuńfenomen miękkości rozumiem, ale nadal ciężko mi zrozumieć, że on tyle kosztuje :/
Usuńale mam coraz mniejsze opory przed kupnem ;)
ja kilka razy juz prawie klikłam "kup" kurcze ale on taki drogi .... czemu?
OdpowiedzUsuńLiterki boskie ! czcionka rewelacja :D
może dlatego, że z Hameryki to tyle kosztuje ;)
Usuń