wtorek, 9 kwietnia 2013

dla małego Janka...

... chciała mama kocyk, siostra wybrała materiał, a ja go uszyłam ;) Taka była wspólna nasza praca.
Kocyk (100x85 cm) jest dwuwarstwowy. Z jednej strony jest przepiękna granatowa bawełna w kolorowe aparaty, z drugiej zaś polar Minky. Nie bardzo mogłam pojąć fenomen tego ostatniego materiału... Dopóki go nie dotknęłam. A jak już pomacałam to wiem, że jest rewelacyjny! I wszyscy zachwycający się jego miękkością nie kłamią ;)







W pokoju Janka zawisną także literki z jego imieniem. Wierzchnia warstwa to bawełny w zielono-turkusowej kolorystyce, od spodu zaś jest Minky, ten sam którego użyłam do uszycia kocyka.






4 komentarze:

  1. A ja ciągle nie mogę zrozumieć fenomenu tego minky choć macałam :D A Literki śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fenomen miękkości rozumiem, ale nadal ciężko mi zrozumieć, że on tyle kosztuje :/
      ale mam coraz mniejsze opory przed kupnem ;)

      Usuń
  2. ja kilka razy juz prawie klikłam "kup" kurcze ale on taki drogi .... czemu?

    Literki boskie ! czcionka rewelacja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może dlatego, że z Hameryki to tyle kosztuje ;)

      Usuń