Pierwszy powstał plecaczek dla Andrzeja, koniecznie niebieski i koniecznie z Elmo. Niebieskości są, a i Elmo z plecaka się uśmiecha.
Drugi trafił do małej damy Ali. Ala razem z plecakiem dostała od Mikołaja rowerek, dlatego nie mogło go zabraknąć w aplikacji. :)
Ostatni uszyłam dla małego Franka. Brązy i zielenie to ulubione kolory mamy Franka, dlatego też z brązowego plecaka uśmiecha się Kermit :)
Piękne te plaecaczki, naprawdę dużo pracy w to włożyłaś. Gratuluję pomysłów!!!
OdpowiedzUsuńA poza tym to oficjalnie zostałaś u mnie otagowana:
http://tworczyzakatekdorki.blogspot.com/2013/01/liebster-blog.html
Zapraszam do obserwowania mojego bloga i ....do miłej blogerskiej zabawy :)))