niedziela, 3 listopada 2013

plecakowo (nr 34 i 35)

Nadrabiania zaległości ciąg dalszy. Tym razem plecaki, stworzone jeszcze w wakacje...
Pierwszy powstał dla Kajtka, który uwielbia wyścigówki. Mama chłopca poprosiła mnie o granatowy plecak z wyścigówką i imieniem. Do granatowej codury idealnie pasowała aplikacja w turkusowo-zielonej kolorystyce.





Drugi plecak należy już do Niny. Jej plecak zdobi drzewko, ptaszki i kwiatki. Dodatkowo plecak Niny ma pasek zapinany na klatce piersiowej oraz imię wyhaftowane z boku.






3 komentarze:

  1. Bomba! Oba są fajne, przy tym drzewku to musiałaś się wyginać przy szyciu gałązek:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, kolory i forma. Bardzo mi się podobają oba plecaczki :)

    OdpowiedzUsuń